Podlaski Henryk

Henryk Podlaski właściwie Hersz Podlaski – ur. 7 marca 1919 r. w Suwałkach, podpułkownik LWP, zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego ds. Szczególnych, zastępca Prokuratora Generalnego PRL. Pochodził z żydowskiej rodziny, syn Mojżesza i Szpryncy Austern. Później imiona rodziców zmieniono na Maurycego i Stanisławę. Odpowiedzialny nie tylko za wydziały specjalne prokuratur, ale również odgrywające podobną rolę sekcje tajne, powołane przy sądach powszechnych. Jak opisano w książce Wacława Barcikowskiego „W kręgu prawa i polityki. Wspomnienia z lat 1919-1956, oskarżający niekiedy także w sądach tajnych Henryk Podlaski „jawnie dyktował sędziom swoją wolę przy wydawaniu wyroków, stawiał żądania wobec ‘nieposłusznych’, usuwał ich ze stanowisk, urządzał jawne zebrania prokuratorów i sędziów z udziałem ministra sprawiedliwości, na których szkalował często ‘winnego’ łagodnego wyroku. To on w porozumieniu z Leonem Chajnem rządził sądownictwem, zwłaszcza niższych szczebli. Obsadzali wspólnie zaufanych ludzi na kluczowych stanowiskach, wprowadzili w Sądzie Najwyższym specjalny wydział polityczny, gdzie przechowywano akta spraw politycznych.”

W 1948 roku podpisał akt oskarżenia i doprowadził do wyroku śmierci na rotmistrza Witolda Pileckiego. Henryk Podlaski nie znalazł się jednak w raporcie komisji Mazura. Od września 1950 do marca 1955 roku był zastępcą prokuratora generalnego PRL, faktycznie jednak pełnił w prokuraturze rolę wiodącą. Z informacji przekazanych przez Józefa Światło wynika, ze Podlaski był zaufanym człowiekiem Romana Zambrowskiego. Miał dzięki temu obszerne pole do intryg i do wyzyskiwania różnych spraw, o których wiedział od Zambrowskiego. We wszystkich miejscach pracy nakazywał, w porozumieniu z bezpieką, stosowanie brutalnych represji, prowadzenie spraw bez dowodów winy, w ścisłej tajemnicy. Został zwolniony z Prokuratury PRL w marcu 1955 roku. W 1956 roku Henryk Podlaski zaczął używać imienia Bernard. Dalsze jego losy są oficjalnie nieznane. Przez dłuższy czas szukała go bezskutecznie MO. Mówiło się, że utonął w nurtach Bugu. Miał to być albo akt samobójczy, albo wynik nieudanej ucieczki na Wschód. Istnieją jednak relacje, że cała sprawa została sfingowana, a Podlaski zamieszkał w ZSRS u boku swojej siostry.

« Powrót do Leksykonu